Kątnica i turbina odmawiają pracy
Żywotność końcówek w gabinetach stomatologicznych to nieustanny problem z którym należy zmierzyć się w codziennej praktyce. Ileż to razy zdarzyło nam się że turbina, czy kątnica odmawia nam posłuszeństwa w momencie gdy jest pinie potrzebna. Przyczyny tego fakt mogą być wielorakie, poczynając od błędnej konserwacji, poprzez mechaniczne uszkodzenie a kończąc na zwykłym zużyciu eksploatacyjnym wynikającym z wieku sprzętu. W przeważającej ilości przypadków elementem odpowiedzialnym za awarię bądź niewłaściwą pracę końcówki jest rotor (jeśli jest to turbina) lub zębnik (to rotor wewnątrz kątnicy) wspólnie określane mianem wkładu. Wkład to najważniejszy element składowy końcówki, który obracając się powoduje że możemy korzystać z wierteł. Ponieważ rotor obraca się występują tu siły tarcia, które z czasem powodują gorszą pracę końcówki i sprawiają, że nasz sprzęt staje się bezużyteczny. Zarówno rotor jak i zębnik dopasowane są bardzo dokładnie w główce końcówki stąd nawet niewielki uderzenie może spowodować odkształcenie skutkujące uszkodzeniem turbiny czy kątnicy. Jeśli już do tego dojdzie staje przed nami pytanie naprawiać czy zainwestować w nowe końcówki tak aby służyły nam dłużej.
Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Jeśli w grę wchodzi wymiana rotora spowodowana standardowym zużyciem turbiny czy kątnicy nie odczujemy różnicy pomiędzy naprawionym sprzętem a nową końcówką gdyż pozostałe elementy nie mają tak wielkiego wpływu na pracę końcówki. Inaczej gdy końcówka uległa uszkodzeniu mechanicznemu. Tu odkształcenie główki choć ledwie widoczne będzie mieć wpływ na pracę rotora. Jeśli włożymy nowy rotor niedopasowanie elementów znacząco skróci czas użytkowania końcówki, w takich przypadkach lepiej zainwestować w nowy sprzęt i zapomnieć o przykrym zdarzeniu.
Rotor - pamiętajmy o konserwacji
O tym, że lepiej zapobiegać niż leczyć nikomu przypominać nie trzeba. Podobnie z naszym sprzętem, jeśli poświęcimy mu więcej uwagi będzie nam służył dłużej. W przypadku konserwacji rotorów jest to szczególnie ważne. Podczas ciągłej pracy zwłaszcza w warunkach podwyższonych obciążeń i zapylenia wkład narażony jest na siły tarcia, które w krótkim czasie przekształcą go w malutką kupę złomu. Możemy temu zapobiec oliwiąc końcówkę regularnie (najlepiej po każdym użyciu) używając czystego oleju do tego celu przeznaczonego. W większych gabinetach stomatologicznym dla wygody możemy rozważyć zakup urządzeń do konserwacji typu Asistina czy NSK iCare C2 czy iCare C3
